Oparzenia zdarzają się bardzo często – wystarczy chwila nieuwagi, żeby skóra weszła w kontakt np. z gorącą parą czy rozgrzanym tłuszczem. Jeśli chcesz ograniczyć uszkodzenie tkanek do minimum, musisz zareagować nie tylko szybko, ale i właściwie. Odpowiednie opatrzenie oparzenia to podstawa. Czy zatem domowe sposoby na oparzenia to dobre rozwiązanie? Nie zawsze...
Domowy sposób na oparzenia – w jakie mity wierzymy?
Domowe sposoby na oparzenia można długo wymieniać. Każda mama i babcia mają swoje metody. Pytanie jednak, czy na pewno są one skuteczne i… bezpieczne? Z jakimi mitami można się spotkać najczęściej? Warto wspomnieć m.in. o:
- nakładaniu białka jaja kurzego na oparzone miejsce – ma to złagodzić oparzenie i zapobiec powstaniu pęcherzy, tymczasem może spowodować zainfekowanie rany i wcale nie pozwoli na jej efektywne schłodzenie,
- przekłuwaniu pęcherzy, które pojawiają się przy oparzeniu II stopnia – ma to przyspieszyć gojenie się ran i uśmierzyć ból. Ulga jest jednak bardzo krótka, gdyż w ten sposób w rzeczywistości zwiększasz ryzyko powstania blizny i sprawiasz, że rana jest zagrożona działaniem bakterii i innych drobnoustrojów,
- przykładaniu w miejscu oparzenia kapusty – również nie spowoduje to schłodzenia rany ani nie zmniejszy ryzyka jej zainfekowania,
- smarowaniu oparzenia tłuszczem bezpośrednio po jego pojawieniu się– pod żadnym pozorem nie można tego robić, gdyż często doprowadza to do pogłębienia się problemu i infekcji,
- nakładaniu na oparzenie schłodzonego ogórka – owszem, może on delikatnie schłodzić miejsce urazu, ale nie zrobi tego tak efektywnie jak profesjonalne środki, np. opatrunki hydrożelowe. Ponadto warzywo nie jest sterylne, można więc obawiać się zainfekowania skóry.
Wniosek jest taki, że niektóre domowe sposoby na oparzenia skóry mogą być nie tylko nieskuteczne, ale i niebezpieczne. Tymczasem wystarczy sięgnąć po proste, dostępne w każdej aptece środki opatrunkowe, aby złagodzić ból i ograniczyć stopień uszkodzenia.
Oparzenia – leczenie domowe. Czym możesz je zastąpić?
Zamiast szukać kurzego białka, kapusty czy ogórka, sięgnij po sprawdzone i równie proste metody łagodzenia oparzeń. To również domowe sposoby na oparzenie, bo możesz z nich skorzystać samodzielnie.
Co więc zrobić, gdy się oparzysz?
- Podstawa to jak najszybsze, skuteczne schłodzenie miejsca oparzenia. Na początek możesz zadziałać chłodną (ale nie lodowato zimną), czystą wodą. Najlepiej, by była to woda bieżąca (np. z kranu), którą będziesz polewać oparzenie przez okres 15- 30 minut (w zależności od tego, jak mocne jest oparzenie). To proste działanie sprawi, że zminimalizujesz ryzyko wystąpienia głębszych uszkodzeń tkanek i w najgorszym przypadku zagrażać Ci będzie lekkie oparzenie II stopnia (z pęcherzami). Jednak przy rozległych oparzeniach polewanie wodą może nie zapobiec powstaniu oparzenia III stopnia.
- Alternatywnym i szybszym rozwiązaniem chłodzącym będzie opatrunek hydrożelowy. To innowacyjny, a zarazem łatwo dostępny środek opatrunkowy, który:
- natychmiast schłodzi miejsce oparzenia – zapewniając natychmiastową ulgę w bólu i minimalizację obrzęku oraz obrażeń,
- zabezpieczy uszkodzoną skórę przed działaniem bakterii i innych drobnoustrojów,
- ograniczy uszkodzenia tkanki,
- zabezpieczy poparzone miejsce przed przypadkowymi urazami mechanicznymi.
W większości przypadków takie opatrzenie miejsca poparzenia w zupełności wystarczy. Ponadto działa znacznie efektywniej niż stosowane na oparzenia leczenie domowe w wersji tradycyjnej.
Domowe sposoby na oparzenia skóry – dobrze wyposażona apteczka
Nie jesteś w stanie przewidzieć, kiedy dojdzie do oparzenia skóry. To wypadki, które zdarzają się zupełnie niespodziewanie i mogą dotknąć każdego. Aby udzielić sobie i innym profesjonalnej pierwszej pomocy w takiej sytuacji, koniecznie zadbaj o właściwe wyposażenie apteczki. Podczas najbliższej wizyty w aptece obowiązkowo uzupełnij je o profesjonalne opatrunki hydrożelowe – ich okres przydatności do użycia wynosi do 5 lat od daty produkcji.